Najważniejszym symbolem Wielkanocy jest jajko 🥚🥚
Od tysiącleci uważane jest za symbol życia, odradzania się i zmartwychwstania. W mitologiach pojawia się często jako coś, z czego stworzony jest wszechświat, źródło i początek wszystkiego. Od dawna też uważano, że jajko posiada niezwykłą moc, która chroni przed złem, przynosi urodzaj i obdarza płodnością. W jajku kumulują się siły życiowe i tajemnice odradzającej się przyrody.
Koło Wolontariatu Niepublicznej Bursy AWANS ds. Asystent wraz z Paniami Justyną, Kasią, Ewą i Agnieszką przez kilka ostatnich tygodni przygotowało metodą decoupage ponad 90 pisanek dla pensjonariuszy DPS im. F. Malskiej przy ul. Tarnowskiej 10 w Kielcach 👵🧓👩‍🦳👨‍🦳
W miniony piątek Pani Justyna i Pani Ania w imieniu Niepublicznej Bursy AWANS ds. Asystent a w szczególności w imieniu Naszych wolontariuszy przekazały pisanki oraz świąteczne życzenia, a w szczególności dużo zdrowia w ręce dyrektor DPS.
W ramach podziękowania za pamięć Nasi wolontariusze otrzymali przepiękne podziękowania od dyrekcji i pensjonariuszy DPS im. F. Malskiej 😍😍
„Miarą twojego człowieczeństwa jest wielkość twojej troski o drugiego człowieka” (Ks. Mieczysław Maliński)
W Niepublicznej Bursie AWANS ds. Asystent systematycznie w każdą sobotę i niedzielę Nasi wychowankowie uczestniczą w kursach Języka Polskiego 😍
Jak widać Nasi wychowankowie nie tylko chętnie uczestniczą w tych zajęciach ale i pilnie słuchają 👂👏👏
Jaki jest najlepszy sposób na poprawę humoru?? 🤔🤔 Oczywiście, że przepyszne ciasteczka 😍🍪🍪 A jeszcze lepiej gdy przygotowuje je się w gronie przyjaciół, wtedy nie tylko słodkości są jeszcze lepsze ale i humory dopisują 🤩😊
Nasi wychowankowie wraz z Paniami Ewą, Małgosią i Izą uczestniczyli w warsztatach kulinarnych pt. "Wariacje na temat kruchych ciasteczek" 🤪🍪
Wyczarowaliśmy przepyszne ciasteczka czekoladowe i ciasteczka z dodatkiem przygotowanego własnoręcznie przez Panią Małgosię przepysznego dżemu wieloowocowego 😋🍒🍓🍫

Niedawno mieliśmy okazję spotkać się z Poliną Shapoval jako prowadzącą wywiad w jednym ze spotkań w ramach naszego cyklu.

Dziś jest naszym gościem w #SkarbyBursyBartek#.

Kiedyś przeczytałam takie powiedzenie: "Musimy nauczyć ludzi patrzeć w górę i ponownie spojrzeć na gwiazdy". Człowiek jest tym, kim jest, a nie tym, co posiada". Polina chyba taką osobą jest. Ważne jest to, jaki człowiek jest w środku, czym oddycha, czym się interesuje, jaki jest jego świat duchowy i co może dać ludziom. Polina nie akceptuje i nie rozumie zewnętrznego obrazu w ludziach. To jest esencja, która jest dla niej ważna. Dlatego ciągle pracuje nad sobą, szuka dróg samorozwoju, stawia sobie cele i stopniowo do nich zmierza. A jej rodzice byli jej nauczycielami. Od dziecka próbują ją czymś zainteresować, doradzają, co ma robić, w czym się rozwijać.

Kiedy Polina miała zaledwie 2 miesiące, jej ojciec zaczął uczyć ją pływać. Jeszcze nie chodziła, ale już pływała. Mogła być świetnym sportowcem, ale Polina pływała najpierw tylko dla rozwoju fizycznego, i zadowolenia.

Od wczesnego dzieciństwa nasza gościa zajmowała się tańcem: towarzyskim, hip-hopem i jazz-funkiem. Przez 8 lat poświęciła się temu hobby.

Kiedy miała 5 lat, dziadek nauczył ją jeździć na nartach. Od tego czasu narciarstwo stało się jej hobby. I gdyby teraz zaproponowano jej wyjazd nad morze lub w góry, Polina wybrałaby góry i narty.

Pewnie dlatego zainteresowała się biathlonem. Sama jest fanką tego sportu (a dokładniej cała jej rodzina jest fanką). Polina ogląda transmisje online, zna zawodników i jest gorącą zwolenniczką ukraińskich biathlonistów. Z trwogą wspomina zawody biathlonowe na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Soczi w 2014 roku. Po raz pierwszy Ukraińcy zdobyli dwa medale w biathlonie na jednej Olimpiadzie: złoty i brązowy. Polina marzy o tym, aby pojechać na Puchar Świata w biathlonie.

Niedawno nasza gościa wzięła udział w zawodach organizowanych przez Federację Biathlonową. Poproszono ją o przesłanie zdjęcia, na którym kibicuje sportowcom. Polina nie bardzo wierzyła, że może wygrać, ale wysłała zdjęcie. I tu spotkała ją niespodzianka: nie dość, że wygrała zwycięską koszulkę, to jeszcze podpisali się na niej najlepsi sportowcy (to jak piłka podpisana przez najlepszych piłkarzy świata). Uczucia radości i zachwytu, którego doświadczyła, nie da się opisać, jej oczy błyszczały ze szczęścia.

Polina jest bardzo pracowita. Lubi, aby to, co robi, było zrobione jak najlepiej. Czasami za bardzo ją ponosi i spędza dużo czasu na rzeczach, które mogłyby być zrobione szybciej. Pauline uważa to za wadę: musi nauczyć się dzielić swój czas na rzeczy ważne i drugorzędne.

Generalnie nasza gościa uważa, że to, co człowiek robi, powinno przynosić mu satysfakcję i przyjemność. A żeby poczuć harmonię i pozytywny nastrój Polina lubi czytać książki motywacyjne (jedną z najnowszych książek tego typu jest "Magia poranka". Jak pierwsza godzina dnia decyduje o twoim sukcesie" Hela Elroda i "Bądź pewna siebie" Joanny Godeckiej).

Paulina uczy się również języków obcych: angielskiego i niemieckiego. Robi to już od podstawówki , cały czas stara się to rozwijać. Około rok temu została uczestniczką wspaniałego programu ENGin. W nim jest komunikuje po angielsku z wolontariuszem- rówieśnikiem z Ameryki. Idea jest taka, że raz w tygodniu komunikują się online, początkowo tematy były wolne. Biorąc pod uwagę, że dziewczyny są w tym samym wieku, ale pochodzą z różnych kontynentów i mają różną mentalność, zawsze miały o czym rozmawiać. Mówiły o systemie edukacji, życiu młodych ludzi, hobby, Covid-19 i jak to wpłynęło na życie w ich krajach, itp. Z czasem zaczęto im podawać tematy, materiały do przeczytania lub obejrzenia na dany temat, a także algorytm samych spotkań online. Wszystko to prowadziło ich coraz wyżej i wyżej w doskonaleniu języka. A co najważniejsze, ten program jest dostępny dla każdego, kto chce.

Polina jest bardzo szczera, miła i ufna. Uważa te cechy zarówno za swoje mocne, jak i słabe strony. Silna, bo wierzy, że właśnie na tym powinien być zbudowany związek między ludźmi, a słaba, bo świat jest zły i są ludzie, którzy wykorzystują te cechy dla własnych korzyści. Ale serce Poliny jest pełne miłości i dlatego zawsze stara się wierzyć w to, co najlepsze.

Chciałabym zaznaczyć, że Polina jest bardzo skromną dziewczyną, czasami nawet wydaje się nieśmiała. A powodem jest to, że zawsze była najmniejsza Polina rozpoczęła naukę w szkole w wieku niespełna 6 lat, była młodsza od innych (pamięta, że na wf zawsze stała na końcu rzędu). Wydawało jej się, że wszyscy wokół są tacy dorośli w porównaniu z nią, i dlatego trochę się wstydziła, że jest młodsza od innych. Ale to nie przeszkodziło jej być wśród najlepszych: dobrze się uczyła, brała udział we wszystkich możliwych konkursach i olimpiadach, zajmowała miejsca nagradzane. I razem z dziećmi z jej klasy brała udział w wielu uroczystościach szkolnych, świętach, przedstawieniach teatralnych. Polina bierze również aktywny udział w życiu bursy: często jest gospodarzem naszych świąt, dzieli się pomysłami na organizację różnych imprez, chętnie uczęszcza na zajęcia organizowane przez wychowawców akademika.

Nasza gościa uwielbia aktywnie spędzać czas wolny: lubi spacery na świeżym powietrzu, jeździ na deskorolce (deskorolkę przywiozła do Polski z Ukrainy) oraz jeździ na rowerze. Polina lubi podróżować. Odwiedziła już 17 krajów europejskich i marzy o tym, by zobaczyć jeszcze więcej. Na pytanie, czy jest jakiś kraj, w którym już była i chciałaby zostać na zawsze, Polina odpowiada przecząco. Chciałaby mieszkać przez jakiś czas w kilku krajach, ale tylko po to, by je poznać i zdobyć doświadczenie. Uważa Włochy za najwspanialszy ze wszystkich krajów: za ich barwność, historię i atmosferę. Chciałaby tu przyjechać więcej niż raz. A w małym kraju Czarnogórze Polinie bardzo spodobało się miasto Budva, bo ma wszystko: morze, góry, przyrodę, architekturę i wielowiekową historię (miasto zostało założone 2500 lat temu).

A także Polina jest fanem samochodów: zna producentów, kompletny zestaw samochodów, historię samochodów. Ona już umie uprawiać samochodem i nie może się doczekać, kiedy dostanie swoje prawo jazdy. Jej ulubionym autem jest Fiat 500. Co więcej, model ten jest prezentowany również w wersji elektrycznej, Polina uważa, że przyszłość należy do samochodów elektrycznych. W zasadzie myśli Poliny o sytuacji ekologicznej na świecie są bardzo poważne. Ludzie powinni świadomie podchodzić do korzystania z zasobów naturalnych Ziemi. Jej zdaniem, aby ocalić życie na naszej planecie, ludzie muszą korzystać z alternatywnych źródeł energii. I jest prawdopodobne, że w najbliższej przyszłości naukowcy wymyślą nowe sposoby ich produkcji. A my, ludzie, powinniśmy się zastanowić, co pozostawimy po sobie z ekologicznego punktu widzenia.

Polina jest również bardzo zainteresowana tym, jak epidemia Covid-19, wszystkie związane z nią ograniczenia wpłynęły na ludzi. Uważa, że to wszystko spowodowało wstrząs w ludzkości. Zaczęliśmy doceniać komunikację i bliskość z ludźmi. Nawet jeśli wcześniej nie przywiązywaliśmy do tego wagi. Przecież nikt nie pomyślałby, że w XXI wieku ktoś będzie w stanie ograniczyć naszą swobodę poruszania się. Ale w tym samym czasie, ludzie rozwinęli strach: przed tłumem ludzi w jednym miejscu, przed kimś kaszlącym w pobliżu, przed ludźmi nie noszącymi masek w miejscach publicznych, przed zapomnieniem maski, ponieważ możesz zostać za to ukarany. Ludzie tylko powiększyli swoją przestrzeń osobistą a boją się, gdy ktoś chce ją naruszyć, bo musi być dystans. Polina jest zaniepokojona faktem, że żywe emocje są coraz częściej zastępowane emotikonami, ponieważ komunikacja z realnego życia stopniowo przenosi się do przestrzeni online. Ona boi się konsekwencji takiego postępowania. Jest dobrze znane i naukowo udowodnione, że żywa komunikacja z innymi jest podstawą rozwoju i utrzymania człowieka. Komunikacja jest głównym warunkiem jego formacji psychicznej i społecznej. Poprzez komunikację z krewnymi, przyjaciółmi i znajomymi człowiek buduje siebie jako osobę, wspiera i rozwija swój wewnętrzny świat i uczy się dzielić nim z innymi. Polina ma nadzieję, że ta sytuacja się zmieni, zostaną znalezione sposoby walki z wirusem, a ludzie znów nie będą się bali stanąć obok siebie, porozumiewać się, cieszyć się życiem i wyrażać swoją radość śmiechem lub uśmiechem, a nie uśmiechniętą buźką.

A wybór zawodu Poliny ma związek z wzbudzaniem emocji u ludzi, bo uczy się na technika reklamy. Bardzo ciekawa jest historia, w jaki sposób Polina wybrała tę właśnie specjalizację. W 2018 roku nie miała jeszcze pojęcia, kim chce zostac. Ale miała szczęście, że trafiła na grupę fokusową nastolatków takich jak ona w Coca Coli na Ukrainie. Zadanie stworzenia takiej grupy było bardzo ciekawe: dowiedzieć się, co młodzi ludzie myślą o napoju, jaką reklamę chcieliby zobaczyć, kto powinien wystąpić w reklamie ze znanych ukraińskich osobistości, jakie smaki lubią w napoju. Wszystko to działo się w siedzibie firmy w Kijowie. Komunikował się z nimi sam dyrektor generalny. Zespół, który pracował z chłopakami wysłuchał ich opinii, sugestii, ocen i wszystko zapisał. Dla Poliny było to coś niewiarygodnego. Po raz pierwszy zetknęła się z tym, co to znaczy pracować nad ulepszaniem marki i tworzeniem reklamy, i zobaczyła tę kuchnię od środka. Była to dla niej prawdziwa INSPIRACJA. Tak jej się to wszystko spodobało, że wybór zawodu stał się oczywisty. Obecnie uczy się w drugiej klasie technikum. Wszystko jej się podoba. Doskonali nauczyciele, nowoczesny sprzęt poligraficzny i komputerowy. Nawet nie każdy uniwersytet może się tym pochwalić. Istnieją wszelkie warunki, aby opanować ten zawód.

Aby poprawić swoje umiejętności, Polina zapisała się na kursy projektowania graficznego. Jest to dla niej bardzo przydatne w przyszłej pracy. W przyszłości planuje opanować umiejętność fotografowania. I pchnął do tego profesjonalną fotografię, którą ostatnio mieli w klasie w technikum. Tak czy inaczej, wciąż ma się czego uczyć i do czego dążyć

Rozmawiając z Poliną, łatwo się domyślić, że są w jej życiu osoby, z których chce brać przykład, które zawsze ją ukierunkowują i wspierają. To są jej rodzice. Chce być taka jak jej matka, szczególnie w umiejętności komunikowania się z ludźmi, w umiejętności sprawiania, by czuli się mile widziani. Chciałaby nauczyć się od swojego taty poczucia odpowiedzialności, umiejętności zachowania spokoju i mądrości, z jaką udziela rad. Pauline jest bardzo wdzięczna swojej rodzinie za wszystko, co dla niej robią.

Jest jeszcze jedna osoba, której życie Pauline uważa za wyjątkowe. To jest Michael Jackson. Dla niej jest on żywą legendą, człowiekiem o skomplikowanym losie, człowiekiem, który nie tylko stworzył nową muzykę, ale potrafił wypełnić ją sensem i wartościami życiowymi. Potrafi godzinami opowiadać o Michaelu Jacksonie. Polina lubi oglądać na nowo jego koncerty, często słucha jego piosenek, wiele z nich zna na pamięć. Jej ulubione piosenki Michaela Jacksona: Man in the Mirror; Heal the World. Bardzo chciałaby odwiedzić miejsca, w których Michael występował, gdzie są jego zdjęcia i rzeczy, gdzie ludzie go pamiętają i gdzie żyje w ludzkiej pamięci. Ponieważ Michael Jackson jest niesamowitym człowiekiem.

Podsumowując, chciałabym powiedzieć następne:

JEST W NIEJ JEDNA WSPANIAŁA RZECZ - JEST ŚWIETNĄ I BEZINTERESOWNĄ OSOBĄ WIERZĄCĄ W DOBRE RZECZY!

Życzę Polinie dużo szczęścia i pomyślności, a jej aspiracje niech pomogą jej osiągnąć wszystko, czego pragnie

 

 

Podkategorie