Zhanna Liashuk jest dziś naszym gościem.

Kiedy zaprosiłam Zhannę na wywiad, zrozumiałam, że jej historia będzie interesująca, ponieważ znałam już niektóre z jej hobby. Ale pod koniec naszej rozmowy byłam dosłownie zdumiony.

Zhanna uczy się w 2 klasie, "Technik logistyki". Oczywiście zawsze zadaję naszym dzieciom pytanie, jak dostały się do Polski, w Awans.

Wszystko zaczęło się od tego, że mama zaprosiła Zhannę na naukę języka polskiego (było to dopiero latem po skończeniu 8 klasy). Zhannie naprawdę spodobał się ten pomysł. Ale najciekawsze jest to, że aby uczyć się języka, Zhanna musiała jechać do sąsiedniego miasta Charków (dziewczyna pochodzi ze wsi Slobozhansky). Podróż trwała prawie 1,5 godziny, a kursy rozpoczynały się o 9 rano. Musiała wstać bardzo wcześnie. I tak przez 9 miesięcy. A pod koniec dziewiątej klasy mama poradziła Zhannie pojechać uczyć się do Polski. Ona zgodziła się bez wahania. Sama wybrała zawód, wiedząc, że będzie to dla niej kiedyś praca pożądana i dobrze opłatna. Po ukończeniu swego nauczania planuje pozostać w Polsce.

Zhanna jest bardzo łagodna, nieśmiała, gotowa do poświęcenia, a jednocześnie o bardzo silnym charakterze, celowa i cierpliwa.

Zhanna tańczyła tańce towarzyskie przez 11 lat (od 3 do 14 lat). Treningi 5 razy w tygodniu. Kilka razy w roku brała udział w konkursach i festiwalach. Przez te wszystkie lata ma ponad 30 medali, dyplomy i 3 puchary.

Najlepsze wspomnienia ona ma z Mistrzostw Świata w tańcu towarzyskim w Moskwie. W tańcę podwójnym zajęli 7 miejsce, w występie trio - 1, w wykonaniu solowym - 18 miejsce. Tam poznała uczestnice ze Szwecji, której występ był najlepszy i słusznie zajęła I miejsce za występ solowy. Komunikację utrzymują do dziś (język angielski od razu się podciągnął )

W klasie 1 Zhanna idzie do szkoły muzycznej i kończy ją w klasie 9.

Oprócz tańca towarzyskiego ona ma zajęcia z muzyki 3 razy w tygodniu. Nauczyła się grać na pianinie. Jednym z najbardziej lubianych kompozytorów jest Johann Sebastian Bach. Z ukraińskich kompozytorów lubię Aleksandra Biłasza, zwłaszcza "Huculska pysanka". Zhanna niejednokrotnie brała udział w quizach poświęconych literaturze muzycznej i zdobywała nagrody. Wielokrotnie brała udział w festiwalach i konkursach, grając na pianinie. Ma 7 pucharów, ogromną ilość dyplomów i medali.

W drugiej klasie, oprócz tańca i szkoły muzycznej, Zhanna idzie do szkoły artystycznej i tam uczy się przez 3 lata. Ponadto prowadzi korepetycje z języka angielskiego, a później z matematyki.

Zhanna miała tylko jeden dzień wolny- niedzielę. Przez resztę czasu była zajęta i bardzo jej się to podobało. Wszystko, co robiła, przynosiło jej szczęście.

Ja byłam bardzo zainteresowana, kto zaprowadził ją do tańca towarzyskiego, szkoły muzycznej, szkoły artystycznej, wszystkich tych korepetycji. Jedyną tą osobą była jej mama.

Okazało się, że mama Zhanny była sportowcem, zawodowo zajmowała się lekkoatletyką, kochała koszykówkę i siatkówkę. To ona wychowała w Zhannie poczucie samodoskonalenia, siłę woli, siłę charakteru, systematyczność i odpowiedzialność. Wielokrotnie pokazując to własnym przykładem.

W szkole Zhanna była prawie fajną uczennicą. Ulubione przedmioty: literatura, biologia, geografia. Lubi to do dziś. Lubi słuchać książek zamiast czytać. Najczęściej są to detektywi lub śledczy. Z ostatniego czytania - powieść K.Doyle'a „Kolorowa wstążka”.

Zainteresowana literaturą z zakresu psychologii, niedawno przeczytała książkę „The Subtle Art of Do Not Care” autorstwa Marka Mansona. Miłośniczka muzyki, Zhanna słucha różnej muzyki w różnych okresach swojego życia. Teraz interesuje się Maxem Barskim i Maxem Korzhem.

Zhanna ma wspaniałą babcię, która nauczyła ją gotować. Dlatego Zhanna uwielbia eksperymentować w kuchni. Często gotuje, pysznie gotuje i zawsze częstuje swoich przyjaciół. Marzy nauczyć się wypiekać torty Esterhazy i Szwarcwaldzki.

Zhanna marzy również o kąpieli w Jeziorze Meduz w Palau. Są to wyjątkowe meduzy, które żyją w nie soloniej wodzie i straciły zdolność użądlenia mackami.

Jak widać, Zhanna ma wystarczająco dużo hobby. Jest dość oczytaną i mądrą dziewczyną. Dlatego ciekawie było dla mnie usłyszeć odpowiedzi na kilka pytań:

- Kto jest twoim ideałem?

- Mama. I we wszystkim. Chcę dorosnąć taką silną jak ona. Nadal nie rozumiem, skąd bierze tyle siły woli, tolerancji, energii i miłości. Dla mnie jest mega osobą. Jestem jej wdzięczna za wszystko, co dla mnie zrobiła, za wszystkie porady, za krytykę i wiarę we mnie, za miłość.

- Bardzo się cieszę, że masz taką wspaniałą mamę.

Powiedz mi, czego życzysz dzisiejszej młodzieży?

-Życzę, żeby były silne, zrewidowały wartości życiowe, wyrzuciły wszystko, co zbędne i zaangażowały się w samorozwój i samokształcenie. Znalazły swoje hobby. Ciesze się życiem i doceniały tych, którzy czynią ich życie lepszym.

To niesamowita historia o dziewczynce, która ma zaledwie 16 lat. I jak napisałam na początku, ta historia jest niesamowita.

Życzę Zhannie, aby osiągnęła wszystko, do czego dąży i była szczęśliwa!

P.S. Zhanna przywiozła zestaw perkusyjny z domu, to jej nowe hobby. Wkrótce dowie się o tym cała bursa

 

Siema! ❤️❤️❤️
Wielkie dzięki za wasze serca i wsparcie Orkiestry ❤️
Podziękowania za wsparcie WOŚP dla Pana Dyrektora Andrzeja Miszczyka,
Pani Wicedyrektor Wiolety Żmijewskiej,
wychowawców i wychowanków z bursy Magnetica ❤️

               Hurrraaaa dzisiaj jest soboooota!😁 A jak to bywa w każdą sobotę robimy wielkie sprzątanie w bursie Magnetica🤩🤩😃  Można powiedzieć, że nasi wychowankowie dokonali nadludzkiego wysiłku 😄😄

Podkategorie